Poznam, najchętniej na dłużej, uległego do służby. Interesuje mnie człowiek…

Poznam, najchętniej na dłużej, uległego do służby. Interesuje mnie człowiek świadomy swojej uległości, a nie fantasta, który wyobraża sobie, że domina będzie spełniać jego zachcianki. Twój wiek i wygląd są zasadniczo drugorzędne liczy się chęć i gotowość do służby, umiejętność zachowania się (np. zwracanie się do mnie na ty nie wchodzi w grę), zaangażowanie, intelekt i czerpanie satysfakcji z ulegania. Podstawowe ramy znajomości: tresura od podstaw, niezależnie od tego czy nasz doświadczenie czy nie (jestem otwarta na początkującego sługę, jeśli tylko jest zdecydowany i konkretny). Poniżanie psychiczne połączone z kontrolą podniecenia i orgazmów jeden z moich ulubionych aspektów femdom. Tortury fizyczne w rozsądnym zakresie, który ustalimy w prywatnej korespondencji. Składanie pieniężnego haraczu za spotkanie, do którego jesteś zobowiązany jest to po pierwsze rodzaj sitka, przez który nie przejdą napaleńcy-fantaści, po drugie kolejna fora twojego podporządkowania (na początek niech to będzie 500zł za pierwsze spotkanie, dalszą część ustalimy). Załatwienie miejsca na spotkanie zgodnie z moimi wskazówkami (hotel, pokój) również spoczywa na tobie. Co z mojej strony NIE wchodzi w grę: piss, scat, trwałe ślady. Informacje, jakich od ciebie oczekuję w wiadomości: twój wiek, z jakiego miasta jesteś i jak często możesz zjawiać się na służbę w Gdańsku (jeśli twoja lokalizacja będzie mi odpowiadać, to od czasu do czasu to ja mogę przyjechać), czy/jakie miałeś wcześniej doświadczenia w bdsm i femdom, co najbardziej podnieca cię w takiej znajomości (oczekuję jakiś konkretów i szczegółów pisanie bycie uległym nic nie wyjaśnia). O mnie: 28 lat, kilkuletnie doświadczenie, inteligentna, wymagająca, bardzo pomysłowa. Zdjęcie autentyczne, ale następnych nie wysyłam, więc kolekcjonerzy tracicie czas. Szukam JEDNEGO uległego do dłuższej znajomości, jestem też w stanie przemyśleć układ z dwoma niewolnikami służącymi razem było to nader ciekawe doświadczenie, które chętnie powtórzę, ale znalezienie jednej sensownej osoby jest wystarczająco trudne.